Mamy instalacje hydrauliczną
Od poniedziałku do czwartku Panowie instalowali, wiertali, łączyli, dzielili. Zdjęcia dodam w weekend. Generalnie wygląda to super. Nareszcie coś większego działo się u nas. Ciśnienie wraz z wodą w rurach jest. Łatwo możemy kontrolować przyszłe ekipy, gdyż mamy manometr. Piękna biała skrzyneczka winstalowana w ściane obok przyszłej pompy ciepła, zamykana na kluczyk, a w niej właśnie w/w urządzenie, które pozowli nam zobaczyć jakiekolwiek uszkodzenia rur z wodą.
Dalej czekamy na przyłącze prądu - pocieszamy się tym, że z energrtyki zostało nareszcie przekazane wykonawcy. Ichniejszy kierownik powiedział, że w naszym wypadku poprosi wykonawce,aby potraktował nas piorytetowo - lepsze niż nic... Mamy straszne opóźnienia jeżeli chodzi o prąd :( Ale za to pierwsze grille, pieczonki czy ogniska na budowie zaliczone w dużej ilości :)
Aga.